OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Ruchoma szopka bożonarodzeniowa u Bernardynów

1. Nazwa obiektu: ruchoma szopka bożonarodzeniowa u Bernardynów

1a. Inne, zwyczajowe/potoczne nazwy obiektu: ruchoma stajenka betlejemska u Bernardynów

2. Adres obiektu: ul. Żeromskiego 6/8

3. Czas powstania obiektu: połowa lat 90. XX w.

3a. Najważniejsze rozbudowy obiektu: około 2000 r. – podwojenie wielkości szopki

4. Projektant obiektu: brat Jacek Szymczyk, Zbigniew Smolarski

5. Zleceniodawca obiektu: klasztor oo. Bernardynów w Radomiu

6. Opis obiektu: Szopka zajmuje niemal całą powierzchnię Kaplicy Adoracji Najświętszego Sakramentu (dawniej św. Anny). Wybudowana jest na podeście mającym około metr wysokości. Szopkę oglądać można z dwóch stron. Cała kompozycja składa się z trzech zasadniczych części: Betlejem z właściwą grotą narodzenia i towarzyszących im tradycyjnym elementom (Święta Rodzina, pastuszkowie, trzej królowie, zwierzęta) oraz krajobrazu wokół, odwzorowującego w sposób folklorystyczny pejzaż Polski. Całości dopełniają dekoracje ścian z malowaną panoramą Betlejem i gwiaździstym nieboskłonem. Atrakcją szopki są liczne ruchome figurki i budowle oraz aniołki skłaniające głowę i grające świąteczne melodie po wrzuceniu ofiary do puszki.

7. Historia obiektu: O tym, że Jezus Chrystus narodził się w grocie–stajni, pisze św. Łukasz ewangelista: „Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Powiła swego pierworodnego syna, owinęła w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie” (Łk 2, 6-7). Miejsce narodzin Zbawiciela czczone jest od początków chrześcijaństwa. Grota Narodzenia znajduje się w krypcie pod ołtarzem Bazyliki Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Świątynię zaczęła budować w 326 r. św. Helena – matka cesarza Konstantyna Wielkiego. Rok wcześniej na soborze w Nicei ogłoszono oficjalnie, że właściwą datą Bożego Narodzenia jest 25 grudnia. Nowożytny sposób inscenizacji przyjścia na świat Jezusa zawdzięczamy św. Franciszkowi z Asyżu. W 1223 r., w umbryjskim mieście Greccio, zainscenizował on pierwszą żywą szopkę. Nie może zatem dziwić, że największa i najsłynniejsza radomska stajenka betlejemska znajduje się właśnie w kościele św. Katarzyny – wszak ojcowie bernardyni to gałąź franciszkanów. Jest wielce prawdopodobne, że już w 1468 r., wraz z przybyciem do Radomia Braci Mniejszych, tradycja budowy szopek na stałe zagościła w naszym mieście. Ta związana z szopką ruchomą u radomskich oo. Bernardynów jest jednak o wiele młodsza. Obecny kształt zaczęła on przybierać w połowie lat 90. XX w. Jej dzisiejszą wyjątkowość i piękno zawdzięczamy pracy wielu osób, z których wymienić wypada przynajmniej dwie. Pierwsza z nich to brat Jacek Szymczak, który do Radomia przybył w 1996 r. Wcześniej zakonnik przez lata doskonalił swoje umiejętność budowy bożonarodzeniowej dekoracji w rozbudowanej ruchomej formie. Podczas pobytu w radomskim klasztorze wykorzystał swoje bogate doświadczenie, dzięki czemu stajenka betlejemska z każdym rokiem rozrastała się i wzbogacała. Około 2000 r. makieta zajęła już niemalże całą powierzchnię Kaplicy Adoracji Najświętszego Sakramentu. W tworzenie i rozwijanie makiety nieoceniony wkład wniósł także Zbigniew Smolarski – technik elektronik, który stworzył i udoskonalił większość z ruchomych mechanizmów szopki. Dzięki jego pasji i poświęceniu dziś możemy podziwiać całą plejadę żywych figur w stajence. W prace przy szopce włączała się zresztą cała uzdolniona plastycznie rodzina Smolarskiego. Warto podkreślić, że budowa szopki wymaga wielkiej wyobraźni i talentu oraz ogromu pracy. Rokrocznie przygotowanie stajenki zajmuje od dwóch do trzech przedświątecznych tygodni. Efekt jest zawsze oszałamiający i najwięcej radości przysparza dzieciom. W radomskiej ruchomej szopce podziwiać można np. drwala rąbiącego drzewo, wędkarza łowiącego ryby, kowala wykuwającego podkowy. Każdy odwiedzający szopkę z niecierpliwością czeka, aż miniaturowy zakonnik wyjdzie z kościółka aby zabić w dzwon. Wzrok przyciąga młyn z kołem niestrudzenie obracanym przez prawdziwą wodę. W szopce przygotowanej przez Bernardynów śpiewają ptaki, głowami kołyszą osły, pasą się owce. W stawie pływają kaczki i ryby, a na niebie nieustannie migoczą gwiazdy, z betlejemską na czele. Na makiecie oprócz pięknie odwzorowanego pejzażu Ziemi Świętej odnaleźć można także wiele obiektów charakterystycznych dla krajobrazu Polski. Gdy dodać do tego niezliczoną ilość przeróżnych postaci i zwierząt oraz fakt, że każdego roku cała makieta wygląda inaczej i ubogacana jest kolejnymi figurkami – wielu radomian z utęsknieniem czeka na święta, aby jak najszybciej móc odwiedzić kościół bernardyński.

7a. Artystyczne konteksty obiektu: Widok bożonarodzeniowej szopki z kościoła oo. Bernardynów kilkakrotnie trafiał na świąteczne widokówki. Kartki ukazujące stajenkę wydały m.in. radomski klasztor (zdjęcie D. Stankiewicza z ok. 1998 r.) i Radomska Inicjatywa Pocztówkowa (zdjęcie K. Ninarda z 2019 r.).

8. Literatura, źródła:

Derlatka E., Niepojęte dary – o szopkach, „Tygodnik Radomski” 2010, nr 1, s. 8.

Galiński R., Warto zajrzeć do kościoła, „Echo Dnia Radomskie” 2010, nr 297, dod. „Weekend”, nr 49, s. 1.

/jp/, Szopki żywe, ruchome i zwyczajne, „Echo Dnia Radomskie” 2009, nr 299, s. 4.

Kozakiewicz I., Cud Bożego Narodzenia. Najpiękniejsza szopka jest u ojców bernardynów w Radomiu, „Magazyn Słowa Ludu” 2001, nr 2213, s. 12.

Mosionek A., Nie tylko dla dzieci …, „Panorama Radomska” 2012, nr 49/50, dod. „Tygodnik Radomski”, nr 49/50, s. 7, 8.

Piotrowska K., Wzorem św. Franciszka z Asyżu. Szopka w kościele Ojców Bernardynów w Radomiu, „Gość Niedzielny” 2006, nr 52-53, dod. „Ave Gość Radomski”, nr 36-37, s. IV-V.

Puton, P., Stajenki dla Dzieciątka Jezus, „Królowa Świata” 2015, nr 12. s. 3-5.

Kapliczka na widokówce Radomskiej Inicjatywy Pocztówkowej. Fot. P. Puton, 2009

Kapliczka przy zbiegu ulic Limanowskiego i Przechodniej

1. Nazwa obiektu: Kapliczka przy zbiegu ulic Limanowskiego i Przechodniej

1a. Inne, zwyczajowe/potoczne nazwy obiektu: kapliczka koło Krwiodawstwa

2. Adres obiektu: ul. Limanowskiego 40 przy zbiegu z ul. Przechodnią

3. Czas powstania obiektu: XVIII w.

3a. Najważniejsze przebudowy/rozbudowy obiektu: 1861 r. – nadanie kapliczce zachowanego dziś kształtu architektonicznego; 1946 r. – odnowienie kapliczki po zniszczeniach wojennych i dodanie lastrykowej tablicy inskrypcyjnej; 2019 r. – kompleksowa renowacja konserwatorska kapliczki

4. Projektant obiektu: nieznany

5. Zleceniodawca obiektu: mieszkańcy Radomia

6. Opis obiektu: Kapliczka znajduje się w północno-zachodnim narożu skrzyżowania ulic Limanowskiego i Przechodniej. Ma formę czworoboku, osadzona jest na bazie dwuschodkowej o przekroju prostokąta. Cokół jej jest prostopadłościenny, o ściętych narożach i trzech uskokach w pionie. Tu do frontowej ściany przymocowana jest lastrykowa tablica inskrypcyjna z rytowanym napisem:

NA CZEŚĆ I CHWAŁĘ

BOGU

FIGURA TA ODNOWIONA

WE WRZEŚNIU 1861 R.

STOW. PRAC. GARBARSKICH

1946 R.

DAR BROWARU SASKIEGO

Powyżej cokołu kapliczki znajduje się gzyms w kształcie półwałka. Ponad gzymsem wznosi się główny trzon kapliczki, czworoboczny w przekroju, o uskokowych narożach. Wszystkie cztery ściany tej części obiektu rozbite są boniowaniem na sześć równoległych płaszczyzn, umieszczonych jedna nad drugą. Dla zróżnicowania wartości światłocieniowej poszczególne prostokąty swoje części centralne potraktowane mają fakturowo. W górnej części frontowej ścianki przymocowana jest prostokątna, metalowa szafka z obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej. Szafka ta jest oszklona i obwiedziona wyciętą w blasze ozdobną bordiurą. Powyżej tej części kapliczki znajduje się gzyms złożony z kilku profili, a nad nim prostopadłościan z czterema niszami – po jednej w każdej ze ścian. Frontowa nisza zawiera odlaną w żeliwie grupę pasji, zaś pozostałe wnęki wyposażone są w oszklone obrazki dewocyjne malowane na blasze miedzianej. Z lewej strony na obrazku znajduje się postać św. Marii Magdaleny. Z tyłu za szkłem widnieje postać św. Szymona Apostoła. Po prawej stronie szybka osłania wyobrażenie Wniebowstąpienia Chrystusa. Kapliczka zwieńczona jest czworobocznym daszkiem z wyrastającym ponad nim betonowym krzyżem z pasyjką. Obiekt ogrodzony jest ozdobnym, metalowym płotkiem kowalskiej roboty.

7. Historia obiektu: Jest to jedna z najokazalszych i zarazem najciekawszych radomskich kapliczek. Położenie, wygląd i symbolika pozwalają mnożyć kolejne domysły co do pierwotnej funkcji tego obiektu oraz pozwalają wielorako interpretować dziejową rolę kapliczki w życiu miasta. Choć najstarsza data jaka pojawia się na tablicy inskrypcyjnej kapliczki to 1861 r., wiadomo, że obiekt powstał dużo wcześniej. Ks. Józef Gacki w artykule opublikowanym w 1855 roku w „Pamiętniku Religijno-Moralnym” pisze: „Tuż przy Piotrówce leży stare miasto Radom (…). Nie miało ono dawniej i tej ulicy, która go dzisiaj łączy z nowym miastem, a którą dopiero wyprowadził rząd austriacki. Wprzód z nowego do starego Radomia szła droga od bramy iłżeckiej (pijarskiej), zwracając się na prawo od figury murowanej, która do dziś dnia stoi na Nowym Świecie”. Co najmniej osiemnastowieczną genezę kapliczki potwierdzają także zapisy źródłowe, które mówią o istnieniu w tym miejscu obiektu małej architektury sakralnej „od dawnych czasów”. Już w początkach XVIII w. pojawia się w źródłach figura bądź kapliczka poświęcona Najświętszej Maryi Pannie, patronce kościoła klasztornego opactwa benedyktyńskiego w Sieciechowie, które w uposażeniu kościoła staroradomskiego otrzymało pobliski folwark, nazywany „Mariackie”. Jako że kapliczka aż do przełomu XVIII i XIX w. stała w połowie jedynej drogi łączącej Stary Radom (gród na Piotrówce i podgrodzie z kościołem św. Wacława) z Nowym (Miastem Kazimierzowskim), można przypuszczać, że geneza obiektu sakralnego w tym miejscu – pierwotnie zapewne drewnianego krzyża – może sięgać nawet średniowiecza. Warto zwrócić uwagę, że droga łącząca oba ówczesne Radomie w tym miejscu załamywała się, tworząc swoiste rozstaje. Miejsce to musiało być dla dawnych radomian znaczące i zarazem święte. Warto wiedzieć, że w tym miejscu we wczesnym średniowieczu (od XI do XII w.) znajdował się cmentarz. Lokalizacja kapliczki nabiera więc nowych znaczeń. Kapliczka (a konkretnie jej domniemana poprzedniczka sprzed wieków) mogła mieć formę tzw. „latarni umarłych”. Takie obiekty w Europie zaczęły powstawać w średniowieczu, a jedną z przestrzeni, w jakich były umieszczane, były właśnie okolice cmentarzy. Posiadały przeważnie wysmukłą sylwetkę i zwieńczone były latarnią, w której płonął ogień. Oświetlał on drogę podróżnym i zarazem przestrzegał przed wkroczeniem na teren świata umarłych. I nawet dziś sylweta kapliczki przypomina taką właśnie „latarnię umarłych”. Nowego znaczenia kapliczka nabrała zapewne po 1812 r., kiedy stała się przysłowiową „ostatnią figurą” na drodze z miasta na nowy cmentarz przy dawnym trakcie starokrakowskim. W górnej partii kapliczki umieszczony został żeliwny odlew pasji, dzięki czemu obiekt przybrał postać tzw. „Bożej Męki”, pełniącej kulturową funkcję „żegnacza”. Zatrzymywali się tu żałobnicy z trumną zmarłego, aby ten – przy tej „ostatniej figurce” – mógł symbolicznie pożegnać się z doczesnym światem. Zachowany do dziś wystrój architektoniczny obiektu pochodzi z 1861 r. Jest efektem przebudowy wpisującej się w wydarzenia manifestacji religijno-patriotycznych poprzedzających wybuch powstania styczniowego. To wtedy na ścianie kapliczki umieszczono blaszaną szafkę z obrazem Matki Bożej Jasnogórskiej – Królowej Korony Polskiej. W przeciągu wielu dziesięcioleci istnienia Boża Męka z Nowego Świata była świadkiem wielu wydarzeń z życia miasta. Zarówno pozytywnych jak i dramatycznych. Kronika radomskiej parafii farnej św. Jana Chrzciciela zawiera np. smutną informację o ostrzeliwaniu kapliczki w czasie okupacji przez niemieckich żołnierzy. Po zakończeniu wojny Stowarzyszenie Pracowników Garbarskich odnowiło obiekt, a nową tablicę inskrypcyjną z lastryka podarował Browar Saskiego. Kolejna kompleksowa renowacja kapliczki przeprowadzona została w 2019 r. Już w listopadzie 2017 r. opracowany został projekt budowlany robót remontowo-renowacyjnych kapliczki. Jego autorami zostali: Jacek Kapusta (część architektoniczno-konstrukcyjna) i Wojciech Wdowski (część konserwatorska). W kwietniu 2019 r. rozstrzygnięto przetarg na renowację obiektu, którego zwycięzcą została firma „Pracowania Rzeźby i Konserwacji Kamienia Iwo Maj” z Kostrzyna koło Poznania. Oferta remontu opiewała na 86 tys. zł. Prace remontowe trwały do sierpnia 2019 r. Odnowa kapliczki z ulicy Limanowskiego była kompleksowa. Objęła szereg prac, dzięki którym ten cenny zabytek (wpisany do rejestru WKZ pod Nr 82/B/93 i datą 29.12.1993 r.) uratowany został przed niechybną degradacją oraz zachowany dla przyszłych pokoleń.

7a. Artystyczne konteksty obiektu: Kapliczka jest drugoplanowym bohaterem jednego z rozdziałów książki Jana Gauzego Złożysz przysięgę, będziesz z nami opisującej Radom w czasach rewolucji 1905 r. Autor w cieniu kapliczki umieścił epizod nieudanego zamachu na jednego z carskich funkcjonariuszy, jakiego dokonać miał sam Józef Grzecznarowski. W „Galerii Dziedzictwa Kulturowego Radomia” Społecznego Komitetu Ratowania Zabytków Radomia znajduje się model kapliczki, wykonany przez Janusza Sałka w 2005 r., w skali 1:25. Wygląd kapliczki sprzed i po konserwacji we wrześniu 2019 r. utrwalony został na kolekcjonerskich widokówkach Radomskiej Inicjatywy Pocztówkowej.

8. Literatura, źródła:

Fuglewicz B., Początki Radomia. Wczesnośredniowieczny zespół osadniczy nad rzeką Mleczną, Radom 2013, s. 136.

Gacki J., Radom i jego kościoły do końca XVIII wieku, nakładem S. Zielińskiego, Radom 1999, s. 10-11.

Gacki J., Stary Radom i jego kościoły, „Pamiętnik Religijno-Moralny” 1855, t. XXIX, z. 3, s. 245.

Gauze J., Złożysz przysięgę, będziesz z nami, Warszawa 1973, s. 124.

IK, Remontują zabytkową kapliczkę przy ulicy Limanowskiego, „Echo Dnia Radomskie” 2019, nr 142, dod. „Echo Radomskie”, s. 11.

IK, Będzie remont zabytkowej kapliczki. Miasto szuka wykonawcy, „Echo Dnia Radomskie” 2019, nr 69, dod. „Echo Radomskie”, s. 10.

IK, Będzie remont zabytkowej kapliczki. Miasto szuka wykonawcy, „Echo Dnia Radomskie” 2019, nr 65, s. 8.

Jelski A., Karta ewidencji zabytku ruchomego – Kapliczka przydrożna, ul. Limanowskiego / Przechodnia, Radom 1993, Archiwum Delegatury w Radomiu Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.

Kamieński S.Z., Kapliczki jako rzeczy pospolite. O radomskiej rzeźbie pomnikowej (część dwudziesta szósta), „Miesięcznik Prowincjonalny” 2013, nr 4, s. 8.

Kapliczka przydrożna przy ul. B. Limanowskiego, w: J. Sekulski, Encyklopedia Radomia. Nowe Wydanie, Radom 2012, s. 117.

Kozakiewicz Izabela, Remontują kapliczkę przy Limanowskiego, „Echo Dnia Radomskie” 2019, nr 139, s. 13.

Księga historyczna miejscowa probostwa radomskiego założona przez Ks. Józ. Woj. Urbańskiego 1879 roku, rękopis w Archiwum parafii św. Jana Chrzciciela w Radomiu, s. 356.

Luboński J., Monografia historyczna miasta Radomia, Radom 1907, s. 12.

Puton P., Boża Męka z ul. Limanowskiego (Ulice, skwery, zaułki…), „Królowa Świata” 2017, nr 7-8, s. 4-5.

Puton P., Kapliczka przydrożna z ul. B. Limanowskiego w Radomiu, „Głos Mariacki” 2012, nr 6, s. 21-23.

Puton P., Kapliczka z ul. Limanowskiego odnowiona (Ulice, skwery, zaułki…), „Królowa Świata” 2019, nr 9, s. 7.

Puton P., Karta ewidencyjna murowanych kapliczek, figur i krzyży. Nr A-10. Kapliczka przydrożna, ul. B. Limanowskiego/ Przechodnia, Radom 2005, Archiwum Społecznego Komitetu Ratowania Zabytków Radomia.

Radomskie – alfabet wykopalisk, Radom 1994, s. 112-115.

zn., Zabytkowa kapliczka, „Gość Niedzielny” 2019, nr 36, dod. „Gość Radomski Ave”, nr 36, s. II.

Ocalałe zabudowania ''Polmetalu'' u zbiegu ulic 1905 Roku i Tytoniowej. Fot. P. Puton, 2020

Radomska Fabryka Wyrobów Metalowych „Polmetal”

1. Nazwa obiektu: Radomska Fabryka Wyrobów Metalowych „Polmetal”

1a. Inne, zwyczajowe/potoczne nazwy obiektu: „Unja”, „Syrena”, „Blaszanka”, „Polmetal”, Fabryka Kuchni „Acanta”

2. Adres obiektu: ul. 1905 Roku 26/28 (dawniej Marywilska 39)

3. Czas powstania obiektu: 1922 r.

3a. Najważniejsze przebudowy/rozbudowy obiektu: po 1957 r. – budowa głównych budynków fabrycznych; 2004 r. – wyburzenie części budynków fabrycznych

4. Projektant obiektu: nieznany

5. Zleceniodawca obiektu: Radomskie Zakłady Wyrobów Emaliowych

6. Opis obiektu: Zabudowania Radomskiej Fabryki Wyrobów Metalowych „Polmetal” zachowały się w szczątkowym stanie, przy zbiegu ulic 1905 Roku i Tytoniowej. Od strony ul. 1905 Roku znajduje się dawny biurowiec zakładu o prostej bryle kubicznej, pięciokondygnacyjny. Od strony ul. Tytoniowej do biurowca przylega część dawnych hal produkcyjnych przedsiębiorstwa. Są to budynki wzniesione jako konstrukcje żelbetonowe, obecnie opuszczone i zrujnowane. Część dawnego biurowca zagospodarowana jest przez Radomską Szkołę Wyższą, działa tu także bar.

7. Historia obiektu: Longin Raszewski w monografii „Przemysł Radomia”, wydanej w 1970 r. pod red. Stefana Witkowskiego, podaje, że zakład powstał w 1922 r. w miejscu dawnej cegielni Karscha i początkowo w dość prymitywnych warunkach produkował naczynia emaliowane. W 1928 r. wprowadzona została do asortymentu przedsiębiorstwa blacha cynkowana i produkcja objęła wytwarzanie wiader ocynkowanych. Kryzys ekonomiczny miał spowodować przerwy w działalności zakładu w latach 1929-1931 i 1934-1936. W 1937 r. miała zostać przywrócona produkcja naczyń emaliowanych. Z kolei z „Encyklopedii Radomia” Jerzego Sekulskiego można się dowiedzieć, że początki przedsiębiorstwa sięgają 1933 r., kiedy przy ówczesnej ulicy Marywilskiej 39 w pomieszczeniach Radomskiej Fabryki Chemicznej swą działalność rozpoczęła Fabryka Naczyń Emaljowanych „Unja” sp. z o. o, dając prapoczątek późniejszemu „Polmetalowi”. Firma ta zarejestrowana została przez Sąd Okręgowy w Radomiu 11 września 1933 r., otrzymując pozwolenie na trzyletnią działalność, z możliwością przedłużenia na kolejne trzy lata. Przedsiębiorstwo zatrudniała kilkaset osób i tak reklamowało się w prasie: „Unja. Fabryka Naczyń Emaljowanych Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w Radomiu, uruchomiona kapitałem wyłącznie polskim, jest jedyną tego rodzaju placówką przemysłową w kraju. Popierając przemysł krajowy wypieracie najskuteczniej kapitały obce i zwalczacie w ten sposób bezrobocie”. Pomimo szczerych chęci coś w działalności firmy musiało pójść nie tak, skoro już po dwóch latach – 31 sierpnia 1935 r. – walne zgromadzenie udziałowców wyraziło zgodę na otwarcie procesu likwidacji spółki, która ostatecznie 30 września 1936 r. wykreślona została z Rejestru Handlowego. Na jej bazie niebawem powstała jednak kolejna Fabryka Naczyń Emaljowanych, tym razem z przydomkiem „Syrena”. Jej utworzenie nastąpiło 17 stycznia 1939 r. W okresie okupacji przedsiębiorstwo trafiło pod zarząd niemieckiej firmy „Emailgeschirr und Zinkwarenfabrik A.G.” i działało jako Fabryka Naczyń Emaliowanych i ocynkowanych „Radom”. Z reklamy firmy z okresu okupacji dowiadujemy się, że: „produkuje wszelkiego rodzaju: Naczynia emaliowane: garnki, bańki do mleka, miseczki, miednice, wiadra, czerpaki, konewki, lejki, czajniki, talerze i inne naczynia dom. Użytku. Naczynia ocynkowane: wiadra, wanienki, polewaczki i inne”. W tym czasie zatrudnienie w fabryce wynosiło ponad 200 osób. Działalność przedsiębiorstwa kontynuowana była po zakończeniu II wojny światowej pomimo zniszczeń i wywiezienia przez Niemców części maszyn i urządzeń. Przez cały okres PRL przedsiębiorstwo wielokrotnie przechodziło ewolucję zarówno w dziedzinie przedmiotu produkcji, jaki i samej nazwy firmy. We wrześniu 1945 r. zakład podporządkowany został Kieleckiemu Zjednoczeniu Wyrobów z Blachy. W marcu 1948 r. zrezygnowano w emalierstwa i przedsiębiorstwo przekształcono w Zakład Opakowań Blaszanych nr 2. Pod tym szyldem fabryka działała w latach 1949-1952 i produkowała m.in. puszki do konserw i pudełka do pasty. Po reorganizacji w latach 1953-1956 w zakładzie rozpoczęto produkcję… rur wydechowych, tłumików i podnośników hydraulicznych do samochodów „Star”. Zakład został wówczas podporządkowany przemysłowi motoryzacyjnemu i nazwany Radomskimi Zakładami Sprzętu Motoryzacyjnego. W połowie lat 50. XX w. przedsiębiorstwo przejęło Zakłady Elektrotechniczne Gałęzowski-Müller „Wulkan” i po kolejnej reorganizacji (1957 r.) stało się Radomskim Przedsiębiorstwem Sprzętu Gospodarczego. Firma uzyskała duży kredyt inwestycyjny, rozbudowała zakład (powstaje zachowana częściowo do dziś charakterystyczna zabudowa industrialna), zmodernizowała linię produkcyjną i wdrożyła nowe technologie. Rozpoczęto wówczas produkcję kuchenek gazowych, z których zakład słynął aż do końca lat 90. XX w. W 1964 r. w tytule przedsiębiorstwa ponownie pojawia się pierwotny element nazewniczy – odtąd działa pod firmą Radomskie Zakłady Wyrobów Emaliowanych. W 1976 r. uruchomiona została produkcja kuchenek elektrycznych. Wkrótce fabryka weszła na krótko w skład Zakładów Metalowych „Predom-Łucznik” im. gen. Waltera. W 1981 r. zakład na powrót się usamodzielnił i przyjął nazwę, z którą jest najczęściej kojarzony – Radomska Fabryka Wyrobów Metalowych „Polmetal”. Transformacja ustrojowa i działalność w warunkach wolnego rynku nie były łatwym czasem dla przedsiębiorstwa. Nadzieje na jego przetrwanie dawało jeszcze przekształcenie go w 1996 r. w spółkę akcyjną o nazwie Fabryka Kuchni „Acanta”, ale i te wkrótce zawiodły. W związku z malejąca liczbą zamówień przedsiębiorstwo zostało zlikwidowane w 1999 r.. Teren zakładu wykupiła Kielecka Centrala Materiałów Budowlanych. W 2004 r. kolejny właściciel wyburzył część zabudowy pofabrycznej, na której miejscu powstały supermarket i stacja benzynowa. Ocalały budynek biurowy stał się siedzibą Radomskiej Szkoły Wyższej.

8. Literatura, źródła:

Fabryka Naczyń Emaljowanych „Syrena” sp. z o.o., w: J. Sekulski, Encyklopedia Radomia. Nowe wydanie, Radom 2012, s. 75.

Fabryka Naczyń Emaljowanych „Unja” sp. z o.o., w: J. Sekulski, Encyklopedia Radomia. Nowe wydanie, Radom 2012, s. 75.

Radomska Fabryka Wyrobów Metalowych „Polmetal”, w: J. Sekulski, Encyklopedia Radomia. Nowe wydanie, Radom 2012, s. 259-260.

Raszewski L., Radomskie Zakłady Wyrobów Emaliowanych, w: Przemysł Radomia, pod red. S. Witkowskiego, Lublin 1970, s. 218.

Tarcza zegara. Fot. P. Puton, 2020

Zegar słoneczny przed Miejską Biblioteką Publiczną

1. Nazwa obiektu: Zegar słoneczny przed Miejską Biblioteką Publiczną

1a. Inne, zwyczajowe/potoczne nazwy obiektu: Zegar słoneczny z Parku Kościuszki

2. Adres obiektu: ul. Piłsudskiego 12

3. Czas powstania obiektu: 1865 r.

3a. Najważniejsze przebudowy obiektu: 1945 r. – usunięcie zegara z Parku Kościuszki; 1960 r. – przywrócenie zegara do parku Kościuszki; 1993 r. – umieszczenie zegara w miejscu usuniętego pomnika Armii Czerwonej; 2006 r. – przeniesienie zegara przed budynek Miejskiej Biblioteki Publicznej

4. Projektant obiektu: nieznany

5. Zleceniodawca obiektu: Gubernator radomski Dmitrij Gawriłowicz Anuczin (1833-1900)

6. Opis obiektu: Zegar znajduje się obecnie przed budynkiem Miejskiej Biblioteki Publicznej. Umieszczony jest w lewym narożu głównej alejki prowadzącej do książnicy. Zegar ustawiony jest na płaskiej podstawie z piaskowca posiadającej kwadratowy kształt, o ściętej górnej krawędzi. Sam obiekt także wykonany jest z piaskowca. Posiada kształt niskiej, ośmiobocznej wieży o artystycznie profilowanych ścianach, z wałkami, gzymsami i płycinami. Szczyt wieży zegara jest płaski. Umieszczona jest na nim okrągła tarcza wykonana z marmuru. Na tarczy umieszczone są odpowiednie ryty ze wskazaniem godzin oraz data powstania obiektu: „1865”. Zegar wyposażony jest w mosiężną wskazówkę (gnomon).

7. Historia obiektu: Powstanie zegara wiąże się z osobą Dmitrija Gawriłowicza Anuczina (1833-1900), który w 1865 r. przybył do miasta i objął stanowisko Gubernatora radomskiego. Jedną z jego pierwszych decyzji było przystąpienie do urządzania naprzeciwko swej siedziby (gmach Corazziego) reprezentacyjnego parku. Zegar słoneczny stał się jednym z pierwszych elementów małej architektury parkowej. Umieszczony został tuż za ogrodzeniem, od strony ówczesnej ulicy Lubelskiej (dziś Żeromskiego), w obszernym kwietniku. Początkowo doskonale spełniał swoją funkcję, gdyż młode drzewa nowo powstałego ogrodu go nie zacieniały (stąd pierwsza potoczna nazwa parku, zwanego od swej przejrzystości – „kryształowym”). W pierwotnym miejscu zegar przetrwał blisko wiek. Po drugiej wojnie światowej, gdy już w lutym 1945 r. wzniesiono na skraju parku pomnik dedykowany Armii Czerwonej, zegar został z parku usunięty. Jego dalsze losy naświetla jeden z listów nadesłanych do redakcji „Życia Radomskiego” przez zatroskanego mieszkańca miasta: „To było chyba w 1959-60 r., pisałem wtedy do »Życia« o zegarze słonecznym, który poniewierał się w Zarządzie Zieleni Miejskiej w Radomiu służąc jako… stołek. Sprawa wzięła pomyślny obrót i znów po latach w radomskim parku stanął ów zegar. Lecz – o dziwo – historia się powtarza. W związku z rozbiórką parkanu parkowego, od kilku dni piękny zegar słoneczny, który do niedawna stanowił ozdobę parku, leży w błocie. Ludzie mijają go, nie zwracając najmniejszej uwagi na tragiczny finał żywota tego – jakby nie było – zabytku naszego miasta. Kamienny zegar leży w błocie w alejce parkowej, dzieci bawią się, przeskakując przez niego. Wieczorem można złamać tam którąś kończynę lub co najmniej dotkliwie się potłuc, zaczepiając nogą o zegar”. Redaktor gazety dodał jeszcze: „Podany przykład nieposzanowania zabytku Radomia, jakim jest niewątpliwie zegar słoneczny, poddaliśmy konfrontacji z rzeczywistością. Zastaliśmy zegar wywleczony na środek alei parkowej. Dwoje dzieci siedząc na końcu długiej deski położonej na… zegarze słonecznym, huśtało się wołając: ale fajnie!!!”. Ostatecznie zegar ustawiono przy jednej z alejek parkowych, w pobliżu ul. Żeromskiego, jako jeden z elementów rozpoczętych obchodów tysiąclecia państwa Polskiego. Niestety w zacienionym miejscu. Kolejne, choć nie ostatnie, przenosiny zegara miały miejsce w 1993 r., kiedy to ten solarny czasomierz poddany został konserwacji, wykonanej przez Wojciecha Wdowskiego kosztem ponad 30 (ówczesnych) milionów zł. Wynikało to z licznych aktów wandalizmu, jakich doświadczał obiekt – np. wielokrotnie urywany był gnomon, potłuczono też marmurową tarczę zegara. Zdecydowano wówczas, że zegar warto „wydobyć z cienia” . Co ciekawe, jedną z rozważanych nowych lokalizacji obiektu już wtedy był ogrodzony teren Miejskiej Biblioteki Publicznej. Ostatecznie podjęto decyzję o pozostawieniu zegara w parku, a na jego miejsce wybrano placyk po usuniętym pomniku z czerwoną gwiazdą, upamiętniającym żołnierzy Armii Czerwonej, którzy zginęli w mieście w styczniu 1945 r., podczas oswobadzania Radomia z niemieckiej okupacji. Zegar stanął na niewielkim podwyższeniu i otoczony został ozdobnym metalowym parkanem. Choć była to przestrzeń w miarę otwarta, niejednokrotnie rosnące wokół drzewa zacieniały tarczę zegara, uniemożliwiając mu spełnianie przypisanej funkcji. Ostatni, najnowszy rozdział w dziejach obiektu wiąże się wybudowaniem w miejscu jego ostatniego posadowienia pomnika Jana Kochanowskiego (odsłonięty 24 czerwca 2006 r.). Decyzją Rady Miejskiej w Radomiu czasomierz został przeniesiony na dziedziniec Miejskiej Biblioteki Publicznej przy ul. Piłsudskiego i oddany placówce w wieczyste użytkowanie. Zegar został odnowiony kosztem 5 tys. zł, przekazanych przez władze miejskie, prace konserwatorskie przeprowadził ponownie Wojciech Wdowski. W grudniu 2006 r., po renowacji i zamontowaniu nowego gnomonu, zegar ustawiony został na niewielkim cokole w docelowym miejscu. Szkoda jedynie, że wskazówkę zegara ustawiono pod złym kątem (powinien być równy naszej szerokości geograficznej), a tarczę zamontowano odwróconą o 180 stopni. Tym samym czasomierz nie jest w stanie pokazać właściwej godziny…

8. Literatura, źródła:

Bąk Z., Zegar trafił do biblioteki. Renowacja zabytku, „Echo Dnia Radomskie” 2006, nr 96, s. 8.

Bez parkanu, „Życie Radomskie” 17 XII 1963, nr 299, s. 6.

Grotkowska M., Ciekawostki o regionie radomskim, czyli czy wiedziałeś, że..., „Oko na Miasto” 2010, nr 27, s. 6.

Nowska A., 140-letni zegar słoneczny wreszcie odnowiony. Idziesz do biblioteki miejskiej? – Możesz obejrzeć tam zegar po renowacji, „Echo Dnia Radomskie” 2006, nr 296, s. 9.

Nowska A., Niech zegar odmierza czas. Zabytkowy kamienny obelisk z tarczą słoneczną wymaga remontu. Miał on być wykonany jeszcze w tym roku, ale jakoś nie może się zacząć, „Echo Dnia Radomskie” 2006, nr 217, s. 10.

PIK, Zegar słoneczny w miejsce “złej” gwiazdy, „Życie Radomskie” 1993, nr 171, s. I.

REM, Zegar przed biblioteką, „Gazeta Wyborcza – Radom” 2006, nr 295, s. 3.

Waluś-Zawadzka E., Wreszcie zegar słoneczny wyjdzie z cienia, „Życie Warszawy Wydanie Radomskie” 2005, nr 159, s. 3.

Varski R., Słoneczny zegar w błocie. Co na to Klub Miłośników Radomia? „Życie Radomskie” 1-2 XII 1963, nr 286, s. 6.

Zegar słoneczny wróci do parku. Śladem naszych artykułów, „Życie Radomskie” 1-2 II 1959, nr 28, s. 8.

Fragment placu. Fot. P. Puton, 2018

Plac Żołnierzy 72. Pułku Piechoty

1. Nazwa obiektu: Plac Żołnierzy 72. Pułku Piechoty

1a. Inne, zwyczajowe/potoczne nazwy obiektu: plac Czachowskiego

2. Adres obiektu: pomiędzy ulicami Malczewskiego, Wernera i Koszarową

3. Czas powstania obiektu: 1963 r.

3a. Najważniejsze przebudowy obiektu: 2015 r. – kompleksowa rewaloryzacja nawierzchni placu

4. Projektant obiektu: arch. Ryszard Rodak (1933-1996)

5. Zleceniodawca obiektu: władze miejskie Radomia

6. Opis obiektu: Plac znajduje się w ścisłym centrum miasta, od południa i zachodu otacza go ul. Koszarowa, od północy ul. Wernera, a od wschodu ul. Malczewskiego. Posiada kształt zbliżony do prostokąta o bokach około 100 x 85 m i powierzchnię wynoszącą 7,5 tys. m². Od strony ul. Koszarowej plac otaczają kamienice oraz fragment pustej pierzei po wyburzonej fabryczce. Pierzeję północną (w ciągu ul. Wernera) stanowi parterowy budynek z lokalami handlowymi. Od strony wschodniej zaś znajdują się zabudowania dawnego Szpitala św. Kazimierza (mieszczącego obecnie hotel) oraz parterowy budynek po dawnych koszarach. Plac urządzony jest jako skwer z licznymi drzewami i krzewami, ławkami i małą architekturą. Głównym jego elementem architektonicznym jest Mauzoleum płk. Dionizego Czachowskiego, przed którym znajduje się przestrzeń wyłożona czerwonymi betonowymi płytami. Ponadto na terenie placu umieszczony jest niewielki budynek (barak) mieszczący punkt sprzedaży biletów komunikacji miejskiej, zatoka przystankowa z wiatą oraz jedna ze stacji Radomskiego Roweru Miejskiego.

7. Historia obiektu: Teren, na którym powstał Plac Żołnierzy 72. Pułku Piechoty, pierwotnie stanowił jeden z elementów zespołu koszarowego w Radomiu (stąd nazwa ulicy biegnącej obok). Na początku XIX w. w tym miejscu powstały zabudowania mieszczące stajnie i magazyny artyleryjskie stacjonującego w Radomiu 5. Pułku Piechoty Liniowej. To o tych właśnie zabudowaniach, stojących niegdyś na dzisiejszym Placu Żołnierzy 72. Pułku Piechoty, w 1820 r. pisał Julian Ursyn Niemcewicz: „Najpiękniejszą atoli Radomia ozdobą są stajnie artyleryi konnej i szopy na działa; są one tak gładko zbudowane, tak pięknie pomalowane, tak czysto trzymane, ogrodzone, iż w miniaturze można by je postawić za serwis od wetów”. W budynku stojącym niegdyś wzdłuż dzisiejszej ul. Wernera w czasach zaboru rosyjskiego mieściła się koszarowa cerkiew. Ostatnie budynki tego kompleksu, stojące na terenie dzisiejszego placu, rozebrane zostały na przełomie lat 50. i 60. XX w. Otworzenie tej przestrzeni umożliwiło wytypowanie tego miejsca jako nowa lokalizację odbudowywanego Mauzoleum płk. Dionizego Czachowskiego. Decyzja o tym zapadła wiosną 1963 r. i motywowana była zarówno setną rocznicą wybuchu powstania styczniowego, jak i stuleciem zgonu Czachowskiego, które przypadało 6 listopada. Choć samo Mauzoleum udało się na rocznicę odbudować, jego wykończenie (umieszczenie na szczycie odlewu orła projektu Jakuba Zajdensznira) i zagospodarowanie samego placu przeciągnęło się do jesieni 1964 r. Nie obyło się bez różnych kontrowersji. Znany radomski regionalista i historyk powstania styczniowego Witold Dąbkowski ubolewał nad chaotycznym zagospodarowaniem otoczenia mauzoleum, czyli nad wyglądem samego placu i jego najbliższego otoczenia Przy ul. Koszarowej znajdowała się rudera po dawnej fabryczce (wyburzona ostatecznie dopiero w 2007 r.), od strony ul. Malczewskiego widok przesłaniała stacja benzynowa. Wtórował mu dziennikarz Andrzej Mędrzycki, który do niekorzystnego obrazu dorzucił jeszcze widok ruder z zaplecza dawnego kina „Przyjaźń” (dziś „Resursa Obywatelska”). Sprawę planowanego wyglądu nowo powstającego placu tłumaczył w prasie jego projektant – Ryszard Rodak. Co ciekawe, pierwotny plan zakładał, że plac miał zostać znacznie poszerzony w stronę południową (względem stanu obecnego), a na miejscu skrzyżowania ulic Wernera i Malczewskiego miało powstać duże rondo, zajmujące północno-wschodni fragment placu. Do realizacji takiego wariantu układu komunikacyjnego jednak nigdy nie doszło, gdyż wiązałoby się to z koniecznością wyburzenia Rogatki Warszawskiej, czemu zdecydowanie sprzeciwił się mjr Michał „Brzęk” Osiński – Prezes Klubu Miłośników Radomia i Ziemi Radomskiej. Konsekwencją takiego stanu rzeczy jest to, że Mauzoleum Czachowskiego nie znajduje się dziś na centralnym miejscu placu, lecz jest przesunięte w lewo (na południe). Warto zaznaczyć, że nazwa placu nadana została oficjalnie przez Miejską Radę Narodową Radomia dopiero w 1981 r., w nawiązaniu do położonych w pobliżu dawnych koszar wojskowych, w których w okresie międzywojennym stacjonował 72. Pułk Piechoty, mający za patrona płk. Dionizego Czachowskiego. Nim to się stało, radomianie mówili o „placu obok szpitala”, lub „placu Czachowskiego” (o taką nazwę postulował Dąbkowski). Pierwotnie teren przed mauzoleum posiadał nawierzchnię asfaltową. Została ona zastąpiona betonowymi płytami w kolorze czerwonym podczas kompleksowego remontu w 2015 r. Nową nawierzchnię z kostki brukowej uzyskały wówczas także wszystkie alejki na placu. Odnowione zostało także Mauzoleum płk. D. Czachowskiego. W 2017 r. na Placu Żołnierzy 72. PP ulokowana została jedna ze stacji Radomskiego Roweru Miejskiego.

7a. Artystyczne konteksty obiektu: Od 2013 r. na Placu Żołnierzy 72 Pułku Piechoty odbywa się jedna z inscenizacji towarzyszących corocznym obchodom rocznicy wybuchu powstania styczniowego.

8. Literatura, źródła:

AKA, Wokół mauzoleum (Z różnych stron ), „Gazeta Radomska” 2015, nr 40, s. 2.

Dąbkowski W., Pomnik i sceneria. W rocznicę śmierci płk. D. Czachowskiego, „Życie Radomskie” 6 XI 1963, nr 265, s. 6.

Frączek D., Czy radomski Plac Żołnierzy 72. Pułku Piechoty zmieni się?, „Głos Radomski” 2015, nr 7, s. 5.

Krupa M., Nazwy ulic i placów Radomia, „Biuletyn Kwartalny Radomskiego Towarzystwa Naukowego” 1996, t. XXXI, z. 1-4, s. 181.

Mędrzycki A., A na zapleczu straszą rudery. Obojętność czy brak konsekwencji?, „Życie Radomskie” 30 XI 1963, nr 285, s. 6.

Plac Żołnierzy 72 Pułku Piechoty, w: J. Sekulski, Encyklopedia Radomia. Nowe wydanie, Radom 2012, s. 224.

pt, Odnowione Mauzoleum, „Gość Niedzielny” 2015, nr 49, dod. „Gość Radomski Ave”, nr 49, s. II.

Rodak R., Na placu o wielkomiejskiej randze. Wokół pomnika płk. Czachowskiego, „Życie Radomskie” 22 XI 1963, nr 278, s. 6.

Tu stanie pomnik Czachowskiego, „Życie Radomskie” 26 XI 1963, nr 281, s. 6.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Plac Dworcowy

1. Nazwa obiektu: Plac Dworcowy

1a. Inne, zwyczajowe/potoczne nazwy obiektu: „Pod zegarem”

2. Adres obiektu: Przed budynkiem dworca kolejowego, na styku ulic Traugutta i Beliny-Prażmowskiego

3. Czas powstania obiektu: 1885 r.

3a. Najważniejsze przebudowy obiektu: 1940 r. – budowa basenu przeciwpożarowego na środku placu; połowa lat 70. XX w. – zmniejszenie owalnej wysepki na placu; początek lat 90. XX w. – likwidacja klombu z basenem przeciwpożarowym i budowa na ich miejscu zatok parkingowych; 2011-2013 – przebudowa zatok parkingowych, peronów przystankowych i nawierzchni placu

4. Projektant obiektu: nieznany

5. Zleceniodawca obiektu: Zarząd Drogi Żelaznej Iwanogrodzko-Dąbrowskiej

6. Opis obiektu: Plac usytuowany jest przed budynkiem dworca kolejowego, którego bryła stanowi jego południową pierzeję. Od strony wschodniej pierzeję placu wyznacza bryła budynku Poczty Polskiej, od zachodniej zaś – częściowo – zabudowania stacji paliw. Od strony północnej Plac Dworcowy otwarty jest na wylot prowadzącej do centrum miasta ul. Traugutta (dawnej Długiej). Naturalnym przedłużeniem otwartej przestrzeni Placu Dworcowego są skwery znajdujące się po północnej stronie ul. Beliny-Prażmowskiego. Obszar placu w centralnej części, na osi budynku dworca, wypełniają zatoki parkingowe. Po zachodniej stronie znajdują się trzy perony przystankowe dla autobusów komunikacji miejskiej, a po wschodniej – rząd zatok parkingowych, miejsca postojowe dla taksówek oraz, za pasem zieleni z drzewami, wyłożony płytami chodnikowymi ciąg wzdłuż budynku Poczty Polskiej, prowadzący od tunelu do przejścia dla pieszych.

7. Historia obiektu: Plac dworcowy powstał wraz z przeprowadzeniem przez Radom linii kolejowej i wzniesieniem budynku stacyjnego. Finalizacja prac nastąpiła na początku 1885 r. Ziemię pod gmach dworca i plac ofiarował Karol Potkański (1861-1907), właściciel dóbr ziemskich Prędocinek, na terenie których (poza granicami miasta) ulokowano dworzec. Pierwotnie plac ukształtowany był jako prostopadle ułożony względem budynku dworca owalny klomb, będący wygodnym podjazdem do budynku stacyjnego dla dorożek. Taki kształt klombu przetrwał aż do połowy lat 70. XX w. W pierwszej połowie XX w. na środku klombu rosły niskie drzewa i krzewy. Początkowo (lata 20. XX w.) owal otaczało ogrodzenie z drewnianych sztachet, później (lata 30.) zastąpiono je niskim parkanem w postaci regularnie rozstawionych słupków połączonych rurkami. W 1940 r. okupant niemiecki przebudował klomb, nie zmieniając jednak jego kształtu. Wycięte zostały wszystkie drzewa i krzewy, usunięty parkan, a na środku owalu wybudowano basen przeciwpożarowy, który istniał aż do początku lat 90. XX w. W tym czasie z placu roztaczał się znakomity widok na monumentalną bryłę kościoła pw. Opieki Najświętszej Maryi Panny (obecnie katedry). Plac Dworcowy przebudowany został w połowie lat 70. XX w., w czasie kiedy Radom uzyskał status miasta wojewódzkiego. Pierwotny klomb usytuowany symetrycznie względem budynku stacji przekształcony został w ten sposób, że jego północna część została znacznie zmniejszona, celem umożliwienia wjazdu na plac w linii prostej z ul. Traugutta. Skraj klombu sięgnął wówczas brzegu basenu przeciwpożarowego. Ten zlikwidowany został ostatecznie na początku lat 90., kiedy nastąpiła gruntowna przebudowa klombu, a de facto jego likwidacja – gdyż na jego miejscu urządzone zostały dwa rzędy miejsc parkingowych, a sam wydłużony owal uzyskał nawiązanie symetryczne do ul. Traugutta (skośne względem budynku stacji kolejowej). Ostatnia przebudowa Placu Dworcowego miała miejsce w latach 2011-2013, kiedy odnawiany był także sam budynek stacyjny. Przywrócony został układ symetryczny względem budynku dworca – podwójny rząd miejsc parkingowych usytuowany został prostopadle do gmachu stacji PKP. Powstał niewielki skwer ze stylizowanymi latarniami, posadzono cztery lipy, z których jedna niestety uległa zniszczeniu (dotąd nie nasadzono w jej miejscu nowego drzewa). W zachodniej części powstały nowe perony przystankowe dla autobusów komunikacji miejskiej (do dwóch istniejących dobudowano dodatkowy trzeci), wyposażone w dynamiczny system informacji pasażerskiej. Cała powierzchnia przeznaczona dla ruchu pieszego wyłożona została granitowymi płytami. Nowej aranżacji wymaga wschodnia część placu, znajdująca się za pasem zieleni, łącząca wyjście z tunelu dworcowego (oddany do użytku w 1969 r.) z przejściem dla pieszych przez ul. Beliny-Prażmowskiego. Przez lata bolączką tego miejsca były liczne budki handlowe, gdzie w sposób nie przystający dla tego reprezentacyjnego charakteru miejsca sprzedawano różnorakie towary (do tej pory działa jeszcze jedna z budek). Ciekawostką jest, że Plac Dworcowy nie istnieje oficjalnie w spisie ulic i placów Radomia (choć odnotowany został w protokole z 1968 r.). Nie przeszkadza to niektórym z instytucji działających w tym miejscu podawania go jako swojego adresu.

8. Literatura, źródła:

AK, Plac czeka z remontem na wiosnę. Dworzec PKP, „Gazeta Wyborcza – Radom” 2013, nr 81, s. 24.

AK, Plac dworcowy będzie gotowy za cztery dni? PKP: zdążymy, „Gazeta Wyborcza – Radom” 2012, nr 135, s. 23.

Kępka A., Dostali jeszcze miesiąc. Dworzec PKP i plac przed nim wciąż w remoncie, „Gazeta Wyborcza – Radom” 2012, nr 177, s. 21.

Krupa M., Nazwy ulic i placów Radomia, „Biuletyn Kwartalny Radomskiego Towarzystwa Naukowego” 1996, t. XXXI, z. 1-4, s. 185.

ZAM, Ciasno przed dworcem. Ulica Wojciecha Michała Drzymały i plac Dworcowy (Drogowskaz ), „Echo Dnia” 1999, nr 270, s. 9.

Fragment parku. Fot. P. Puton, 2010

Park „Planty”

1. Nazwa obiektu: Park „Planty”

1a. Inne, zwyczajowe/potoczne nazwy obiektu: Planty

2. Adres obiektu: wzdłuż ulicy Planty, pomiędzy ulicami Traugutta i Sedlaka

3. Czas powstania obiektu: 1949 r.

4. Projektant obiektu: nieznany

5. Zleceniodawca obiektu: władze miejskie Radomia

6. Opis obiektu: Park „Planty” położony jest w południowej części centrum miasta. Zajmuje powierzchnię 5,5 ha i rozciąga się w formie łukowatego pasa wzdłuż ul. Planty, pomiędzy ulicami Traugutta na wschodzie i Sedlaka na zachodzie. Wąski (szerokość 45-55 m), wydłużony (długość 1 km) obszar parku przecinają ulice Broni, Kościuszki i Chałubińskiego (nieprzejezdna). Teren parku jest płaski, lekko obniżający się ze wschodu na zachód. Wiek najstarszych występujących w parku drzew to około 60-70 lat. Z najstarszych i najliczniej reprezentowanych grup drzew wyróżnić należy klony jesionolistne i srebrzyste oraz jesiony pensylwańskie. Znacznie rzadziej występują: lipy, klony innych gatunków, dęby, kasztanowce, robinie czy jabłonie ozdobne. W drzewostanie parkowym dominują gatunki liściaste. Warstwa krzewów najliczniej reprezentowana jest przez jaśminowiec, tawuły i bez czarny, które występują w postaci skupin rozrzuconych nieregularnie na terenie całego parku. Towarzyszą im nieliczne bzy lilaki, berberysy, żylistki i liguster, sadzony najczęściej wzdłuż alejek parkowych. Na terenie parku uchwałą Rady Miejskiej nr 715/2010 z dnia 29.03.2010 r. dwa klony srebrzyste (o obwodach pni: 273 i 241,5 cm) ustanowione zostały Pomnikami Przyrody.

7. Historia obiektu: Kształt parku jest odbiciem układu fizjograficznego terenu, który w tym miejscu był płytką doliną rzeczną z trawiastymi pastwiskami, widoczną jeszcze na planach Radomia z początku XX w. Przez ten teren przepływał Potok Południowy, zasilający w średniowieczu fosę okalającą Miasto Kazimierzowskie. Koryto potoku w 1927 r. ujęte zostało w betonowy kanał, co umożliwiło na tym obszarze, który w tym czasie został już na obrzeżach zabudowany blokami osiedla Fabryki Broni, założenie parku. Początki urządzania zieleńca na tym terenie i pierwsze nasadzenia drzew miały miejsce w latach 30. XX w. i wiązały się z urządzaniem zieleni pomiędzy poszczególnymi budynkami osiedla. Jednym z takich zachowanych do dziś starych drzew rosnących w bezpośredniej bliskości Parku jest platan znajdujący się na tyłach dawnego kasyna Fabryki Broni (dziś mieszczącego oddział banku). Systematycznie zakładanie parku rozpoczęto w 1949 r. Był on tworzony etapami – idąc od ul. Traugutta ku ul. Sedlaka. Warto zaznaczyć, że w pierwotnych planach od strony zachodniej Park „Planty” miał sięgać do ul. Limanowskiego. Gdyby plan został zrealizowany, powstałby „zielony korytarz” wiodący od Starego Ogrodu przez Park Planty aż po Park Kościuszki (przez tereny zielone na tyłach dawnej hali kongresowej).

Istniejący przez lata drzewostan parkowy, z dominującymi topolami odmian euroamerykańskich i topolami białymi, które osiągały nieraz bardzo okazale rozmiary, świadczył o tym, że park był zakładany szybko, a dobór gatunkowy został ograniczony. Posadzono gatunki szybko rosnące (topole, klony jesionolistne i jesiony), aby osiągnąć szybki efekt. Doprowadziło to do zdominowania drzewostanu parkowego przez te gatunki, a zwłaszcza przez topole, które ze względu na swój stan w początkach XXI w. stwarzały zagrożenie dla bezpieczeństwa oraz utrudniały lub uniemożliwiały rozwój innym gatunkom drzew i krzewów. W 2009 r. rozpoczęła się rewaloryzacja Parku Planty, której pierwszym krokiem była wycinka przeszło stu wspomnianych topól, co ze zrozumiałych względów spotkało się z protestami mieszkańców. Pewne kontrowersje wywołała także dalsza rewitalizacja parku, prowadzona w latach 2016-2017. Mieszkańców Plant podzieliła np. idea wybudowania w parku placu zabaw i boiska sportowego. Dla wielu mieszkańców niezrozumiała stała się także likwidacja w 2016 r. przejścia dla pieszych przez ul. Kościuszki w osi głównej alei parkowej. Bolączką parku są powtarzające się akty wandalizmu – np. w marcu 2020 r. zdewastowany został jeden z placów zabaw (zniszczone zostały wszystkie ławki) oraz połamane młode drzewa. Wiosną 2020 r. dała o sobie znać pierwotna fizjografia terenu Parku Planty, kiedy to po jednej z ulew teren ten został zalany.

8. Literatura, źródła:

AKA, Spacery po nowym. Z różnych stron, „Gazeta Radomska” 2016, nr 45, s. 2.

Dlaczego Park Planty nie może pozostać zielony?, „WR 26-600 Wiadomości Radomskie” 2017, nr 5, s. 1-2.

DO, Marsz wandali, „7 Dni” 2020, nr 715, s. 3.

Dybalski T., Place podzieliły, zanim powstały, „Gazeta Wyborcza” 2017, nr 121, dod. „Magazyn Radomski”, s. 7.

Gajewska-Kopczyńska I., Nowy plac zabaw na Plantach będzie otwarty za kilka dni, „Echo Dnia Radomskie” 2017, nr 233, s. 7.

Kaczmarska I., Radni ratują klon, „7 Dni” 2018, nr 629, s. 4.

Konwa E., Wszyscy chwalą Planty, „Echo Dnia Radomskie” 2010, nr 181, s. 7.

Kozakiewicz I., Park na Plantach został zamknięty, „Echo Dnia Radomskie” 2020, nr 147, s. 4.

Kozakiewicz I., W parku na Plantach powstaje nowa alejka, „Echo Dnia Radomskie” 2016, nr 190, s. 7.

MS, Nowe obiekty rekreacyjno-sportowe na Plantach, „Twój Radom Twój Region” 2016, nr 20, s. 7.

NIKA, Spacerkiem po mieście. Park Planty, „7 Dni” 2020, nr 720, s. 8.

Nowska A., Park za oknami. Planty – dzielnica z tradycjami, „Słowo Ludu” 2000, nr 258, s. 9.

Park „Planty”, w: J. Sekulski, Encyklopedia Radomia. Nowe wydanie, Radom 2012, s. 215.

Petz J., Konflikt o Planty i… zadłużenie, „Echo Dnia Radomskie” 2017, nr 123, s. 3.

Rusek M., Klon pod topór, dąb pod ochronę, „Gazeta Wyborcza – Radom” 2018, nr 67, s. 10.

Stasiak M., Nowy wygląd parku Planty, „Twój Radom Twój Region” 2016, nr 27, s. 3.

(TNT), Atak wandali w parku na Plantach. Policja poszukuje sprawców, „Echo Dnia Radomskie” 2020, nr 18, s. 3.

Witkowska. E., Park Planty jednak bez przejścia, „Gazeta Wyborcza – Radom” 2016, nr 197, s. 3.

Kapliczka na tle osiedla Południe. Fot. P. Puton, 2010

Kapliczka przydrożna przy zbiegu ulic Wierzbickiej i Bocznej

1. Nazwa obiektu: kapliczka przydrożna przy zbiegu ulic Wierzbickiej i Bocznej

1a. Inne, zwyczajowe/potoczne nazwy obiektu: kapliczka św. Jana Nepomucena, Kapliczka na I (Pierwszym) Południu

2. Adres obiektu: ul. Wierzbicka 96, przy zbiegu z ul. Boczną

3. Czas powstania obiektu: 1748 r.

3a. Najważniejsze przebudowy obiektu: początek lat 90. XX w. – rozbiórka kapliczki i jej odtworzenie kilka metrów dalej w związku z przebudową ul. Wierzbickiej

4. Projektant obiektu: nieznany

5. Wykonawca obiektu: Kazimierz Szorc (1874-1955) – tablica z grawerowanym napisem

6. Opis obiektu: Kapliczka znajduje się w ogólnodostępnej przestrzeni. Wybudowana jest na planie kwadratu i składa się z murowanej podstawy i masywnego cokołu podzielonego poziomo na trzy części. W dolnym segmencie znajdują się wnęki przyozdobione murowanymi krzyżami. Środkowy segment cokołu jest węższy i na każdej ze ścian posiada dekorację w postaci występujących przed lico muru prostokątów. Tu od frontu przymocowana jest metalowa tablica inskrypcyjna z grawerowanym napisem:

Kapliczka ta postawiona w 1748 r.

odnowiona staraniem szanujących

religijne pamiątki w 1903 r.

Poniżej, z prawej strony, umieszczona jest niewielka sygnatura grawerska: „RADOM. K. SZORC”. Najwyższy segment cokołu zawiera część dewocyjną obiektu z wydrążonymi w każdej ze ścian, półkoliście zamkniętymi wnękami. Obecnie jedynie frontowa wnęka wyposażona jest w niewielką, gipsową figurkę Najświętszego Serca Jezusa. Kapliczka nakryta jest czterospadowym, namiotowym dachem, zwieńczonym metalowym krzyżem. Obiekt jest murowany z cegły, otynkowany i pomalowany na żółty kolor. Wysokość kapliczki wynosi ponad 4 m.

7. Historia obiektu: Jest to najstarsza zachowana kapliczka przydrożna w granicach administracyjnych Radomia i zarazem jedyna opisana w Katalogu zabytków sztuki w Polsce, wydanym w 1961 r. Można tam przeczytać: „Kapliczka przydrożna. Na granicy miasta, przy szosie do Skaryszewa. Z 1748, odnawiana 1900. Murowana. Czworoboczna na cokole z płycinami. W górnej części, ponad uskokiem arkadowe wnęki, w jednej z nich rzeźba drewniana św. Jana Nepomucena. Daszek namiotowy”. W opisie tym błędnie podano lokalizację kapliczki – „przy szosie do Skaryszewa”; droga, przy której stoi kapliczka, wiedzie w kierunku Wierzbicy. Obecnie frontową wnękę kapliczki zdobi „pospolita”, gipsowa figurka Serca Pana Jezusa. W przeszłości jednak kapliczka za patrona miała św. Jana Nepomucena, o czym wspominają autorzy Katalogu. Zabytkowa rzeźba Nepomuka zniknęła pomiędzy latami 60. a 80. ubiegłego stulecia. Nie wiadomo, czy odeszła śmiercią naturalną – nadgryziona zębem czasu, czy też padła łupem „kolekcjonera” ludowych świątków. Istnienie w kapliczce rzeźby tego świętego świadczy o żywym kulcie, jakim cieszył się ten męczennik z Pragi. Jego kult zaczął się w Polsce rozprzestrzeniać w czasach, gdy kapliczkę wybudowano (kanonizacja św. Jana Nepomucena odbyła się w 1729 r., 19 lat przed wzniesieniem kapliczki). Choć nie jest znany fundator i budowniczy obiektu, pewne przypuszczenia w tym temacie można wysnuć dzięki interesującej wzmiance umieszczonej przez ks. Jana Wiśniewskiego w „Dekanacie radomskim” (1911). Zapisał on: „Kaplica w Żakowicach na placu dworskim p. Korwin Kochanowskiego sędziego Stężyckiego, stała drewniana kaplica, wystawiona na murowanym lamusie, poświęcona i przyzwoicie utrzymywana. W ołtarzu miała św. Stanisława bpa. Kardynał Lipski pozwolił w niej mszę św. odprawiać”. Konstanty Mikołaj Kochanowski herbu Korwin, o którym mowa w cytacie, pochodził z rodu spokrewnionego z poetą Janem Kochanowskim. Był synem Franciszka Kochanowskiego i Zofii Cetysówny. Urodził się około 1695 r., zmarł w roku 1757, pozostawiając liczne potomstwo. W latach 1744-1757 pełnił funkcję wojskiego stężyckiego. Dziedzicem podradomskich Żakowic był od 1730 r. i jest wielce prawdopodobne, że to właśnie on ufundował zachowaną do dziś kapliczkę. Można by ją więc uznać za cenną pamiątkę historii Żakowic, gdyż po dworze Korwin Kochanowskich nie pozostał obecnie żaden ślad.

Zachowana do dziś, a pochodząca z 1903 r. tablica inskrypcyjna, umieszczona we froncie kapliczki, jest ciekawym świadectwem dbałości o zabytki z początków kształtowania się idei ich ochrony, ale także pięknym dziełem grawera. Był nim Kazimierz Szorc (1874-1955). Tablica mogła być jego pierwszym dziełem po sprowadzeniu się do Radomia i otworzeniu tu zakładu, na co wskazuje anons z Kalendarza adresowego rzemieślników chrześcijan w Radomiu na rok przestępny 1904: „Nowo–otworzona Warszawska Artystyczno-Grawerska Pracownia Kazimierza Szorca w Radomiu, ul. Lubelska № 27”. Dla pełności obrazu warto dodać, że w 2015 r. nieznany sprawca skradł tę zabytkowa tablicę. Dzięki szybkiemu medialnemu nagłośnieniu sprawy i skierowaniu jej do organów ścigania na szczęście udało się ją odzyskać w całości (skruszony sprawca odniósł ją pod kapliczkę). Ciekawy epizod w dziejach obiekt miał miejsce na początku lat 90. XX w. (pomiędzy 1990 a 1994 r.). W związku z poszerzeniem ul. Wierzbickiej kapliczka została rozebrana i odtworzona w miejscu przesuniętym o kilka metrów w głąb ul. Bocznej. Dzisiejszy stan zachowania kapliczki pozostawia wiele do życzenia. Kapliczka z roku na rok coraz bardziej niszczeje. Jeśli wkrótce nie zostaną podjęte kompleksowe prace konserwatorskie, ten cenny zabytek (wpisany do rejestru WKZ Nr 79/B/93 pod datą 28.06.1993 r.), po przeszło 270 latach istnienia, może ulec zatracie.

7a. Artystyczne konteksty obiektu: Wygląd kapliczki ze znajdująca się we frontowej wnęce drewnianą figurą św. Jana Nepomucena utrwalił w okresie międzywojennym na rysunku Stanisław Trzebiński (1902-1943). Z kolei w 1983 r. jej wizerunek na akwareli utrwalił Henryk Sarna (ur. 1933). Wiadomo stąd, że kapliczka posiadała wówczas we frontowej wnęce pokaźny obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem. W „Galerii Dziedzictwa Kulturowego Radomia” Społecznego Komitetu Ratowania Zabytków Radomia znajduje się, wykonany przez Janusza Sałka w 2005 r., w skali 1:25, model tejże kapliczki. W czerwcu 2020 r. Radomska Inicjatywa Pocztówkowa wydała widokówkę ze zdjęciem kapliczki z 2005 r.

8. Literatura, źródła:

Bąk Z., Miniaturowy Radom. Przy ulicach stoi 100 kapliczek, „Echo Dnia Radomskie” 2006, nr 2, s. 10.

(bk), Kapliczki już w galerii. Najstarsza ma ponad dwieście lat, „Słowo Radomskie” 2006, nr 10, s. 3.

Jelski A., Karta ewidencji zabytku ruchomego – Kapliczka przydrożna, ul. Wierzbicka 96, Radom 1992, Archiwum Delegatura w Radomiu Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.

Jelski A., Najstarsza z nich ma już prawie 250 lat, „Życie Radomskie” 1994, nr 12, s. 21.

(Kala), Zabytek czeka na pomoc, „Słowo Radomskie” 2006, nr 112, s. 4.

Kalendarz adresowy rzemieślników chrześcijan w Radomiu na rok przestępny 1904, Radom 1903, s. 17.

Kapliczka przy ul. Wierzbickiej, w: Sekulski J. Encyklopedia Radomia, Radom 2009, s. 96.

Kapliczka przydrożna przy ul. Wierzbickiej 36 [właściwie 96], w: J. Sekulski, Encyklopedia Radomia. Nowe wydanie, Radom 2012, s. 118.

KAR, Widok, który cieszy. Kapliczka po remoncie, „Gazeta Wyborcza Radom” 2003, nr 103, s. 4.

Katalog zabytków sztuki w Polsce, Tom III, Zeszyt 10, pod red. J. Łozińskiego i B. Wolff, Warszawa 1961, s. 37.

Metzger R., Nasze kapliczki spisane z pasją, „Gazeta Wyborcza Radom” 2005, nr 258, s. 2.

NIKA, Złodziej skruszony?, „7 Dni” 2015, nr 503, s. 7.

Piotrowska K., Deka M., Przydrożne znaki wiary, „AVE Gość Radomski” 2010, nr 42, s. V.

(POK), Szukają tablicy skradzionej z kapliczki, „Echo Dnia Radomskie” 2015, nr 214, s. 4.

Puton P., Karta ewidencyjna murowanych kapliczek, figur i krzyży. Kapliczka przydrożna, ul. Wierzbicka 96/ Boczna. Karta Nr A-002, Radom 2005; Nr A-002a, Radom 2010, Archiwum Społecznego Komitetu Ratowania Zabytków Radomia.

Ukradziona tablica wróci do kapliczki, „Echo Dnia Radomskie” 2015, nr 217, s. 4.

Wiśniewski J., Dekanat radomski, Radom 1911, s. 300.

Puton P., Najstarsze w Radomiu żakowickie kapliczki, data publikacji: VIII 2015 r.

http://www.muzeum-radom.pl/turystyka/zabytki/najstarsze-w-radomiu-zakowickie-kapliczki/1639

Architektura dawnej fabryki. Fot. P. Puton, 2017

Zakłady Handlowo-Przemysłowe „Stemar”

1. Nazwa obiektu: Zakłady Handlowo-Przemysłowe „Stemar”

1a. Inne, zwyczajowe/potoczne nazwy obiektu: Radomska Fabryka Papy i Smarów „Stemar”, „STEMAR”,

2. Adres obiektu: ul. Metalowa 2 (dziś Metalowa 11)

3. Czas powstania obiektu: 1916 r.

3a. Najważniejsze przebudowy/rozbudowy obiektu: 1921 r. – wzniesienie neogotyckiego budynku fabrycznego

4. Projektant obiektu: Henryk Nowakowski

5. Zleceniodawca obiektu: Marian Józef Szmorliński (zm. 12 IV 1968 r.), Stanisław Brzozowski (1889-1944)

6. Opis obiektu: Zachowany do dziś budynek fabryczny znajduje się pomiędzy ulicami Metalową i Odrodzenia na Glinicach. Wzniesiony został jako okazały gmach w układzie bazylikowym w modnym stylu neogotyckim. Budynek posiada trzy „nawy”, z których środkowa jest wyższa. Pierwotnie nakryta była dwuspadowym dachem, który od połaci nakrywających niższe segmenty fabryki oddzielały okna świetlikowe (obecnie obiekt posiada jedną, dwuspadową połać dachu nad wszystkimi trzema „nawami”). Obydwa szczyty budynku zwieńczone są schodkowo i ozdobione metalowymi chorągwiami z datą „1921”. Budynek na wysokości parteru i w wyższej kondygnacji środkowej „nawy” wyposażony jest w rząd dużych okien doświetlających wnętrze. Po wschodniej stronie budynku, znajdował się symetrycznie umieszczony ryzalit z szerokimi drzwiami wejściowymi do fabryki. Dawniej nad dach budynku wyrastał wysoki komin. Pierwotny, neogotycki budynek fabryczny z czerwonej cegły obecnie jest otynkowany.

7. Historia obiektu: Początki przedsiębiorstwa sięgają 1916 r. i wiążą się z założeniem przez Mariana Józefa Szmorlińskiego (zajmował się działem handlowym) i Stanisława Brzozowskiego (prowadził dział techniczny) handlu materiałami budowlanymi i świadczenia usług remontowo-budowlanych. Co ciekawe, jednym z pierwszych zleceń, jakie otrzymała firma, był remont radomskiego dworca kolejowego, zniszczonego (podpalonego) w 1915 r. przez wycofujące się wojska rosyjskie. W 1917 r. Szmorliński i Brzozowski otworzyli Dom Techniczno-Handlowy, w którym sprzedawali artykuły metalowe, m.in. blachę, kotły, czy narzędzia. Biuro Domu mieściło się przy Placu 3 Maja 1, skład zaś na ul. Zgodnej 6. Ważną datą w dziejach przedsiębiorstwa był lipiec 1919 r., kiedy to właściciele uruchomili Radomską Fabrykę Smarów „Stemar”. W asortymencie produkcji oprócz smarów znalazły się też oleje, tektura smołowa (papa), oraz opał. Wkrótce, w 1921 r. ukończony został okazały budynek fabryczny, wzniesiony w stylu neogotyckim według projektu technika miejskiego Henryka Nowakowskiego. Pozwoliło to przedsiębiorstwu rozszerzyć ofertę o roboty dekarskie, asfaltowe i izolacyjne oraz produkcję wyrobów korkowych i przetwórstwo chemiczne. Nie bez znaczenia dla rozwoju zakładu było także posiadanie własnej rampy kolejowej. W rozwoju firmy nie przeszkodził nawet pożar z 30 maja 1923 r., który zniszczył zabudowania zakładu (w ciągu kilku tygodni je odbudowano). Istotne zmiany w dziejach przedsiębiorstwa zaszły w listopadzie 1926 r., kiedy to Stanisław Brzozowski odsprzedał swoje udziały wspólnikowi Marianowi Szmorlińskiemu. W 1932 r. jedna z położonych w pobliżu zakładu ulic, w nawiązaniu do jego działalności, nazwana została Smolną. Przedsiębiorstwo w końcu lat 30 XX w. tak reklamowało się w specjalnym folderze, wydrukowanym przez drukarnię Trzebińskich:

„Odpowiednia izolacja i dobre pokrycie dachowe, to ochrona całości budynku. Tektury dachowe i preparaty izolacyjne wyrabiane w naszej fabryce z najlepszych surowców, dają całkowitą gwarancję dobrych wyników przy ich zastosowaniu w budownictwie. Kryjcie dachy tekturą filcowo-bitumiczną „STEMOLIT”, kolorową tekturą filcowo-bitumiczną „EMALIT”, patentowaną tekturą filcowo-bitumiczną uzbrojoną impregnowaną tkaniną jutową „FIBIZOL”. Reperujcie i konserwujcie zniszczone dachy „STEMOLAKIEM” i „STEMOKITEM”. Izolujcie ściany i fundamenty „STEMIZOLEM”. W celu zabezpieczenia muru od wilgoci i przenikania wody stosujcie do zaprawy cementowej emulsję „STEMUR”. Fabryka była jedną z pierwszych w dziejach miasta, która swój rozwój oparła na wypracowaniu własnej marki i linii produktów, których nazwy odwoływały się do firmy. Dodatkowo renomę przedsiębiorstwa budowano poprzez upublicznianie licznych rekomendacji dla jego produktów, nadsyłanych przez rożne znane osoby i firmy. Fabryka „Stemar” w okresie międzywojennym w szczytowym momencie (sierpień 1939 r.) zatrudniała 95 pracowników (w 1923 r. – tylko 17). Prosperity nie przerwał nawet wybuch II wojny światowej. 3 lutego 1940 r. przy ul. Hożej 57 w Warszawie otworzona została filia Fabryki (po dwóch latach przekształcona w oddział). Mniej szczęścia miał „Stemar” już po zakończeniu wojny. Zakład działał do początku lat 50. XX w., kiedy to został zlikwidowany. W 1952 r. w zabudowaniach pofabrycznych umieszczono Techniczną Obsługę Rolnictwa. Obecnie na terenie dawnego przedsiębiorstwa „Stemar” mieszczą się m.in. zakład obróbki metali i serwis samochodowy, a zachowany budynek fabryczny – choć mocno zniekształcony i zaniedbany – stanowi cenne dziedzictwo industrialnej architektury Radomia sprzed 100 lat.

8. Literatura, źródła:

Folder reklamowy Zakładów Handlowo-Przemysłowych „Stemar” (reprodukcja ze zbiorów Tomasza Staniszewskiego)

Handel i przemysł Ziemi Radomskiej i Kieleckiej. II. Dział chemiczny, „Słowo” 12 IX 1923, nr 206, s. 3.

Zakłady Handlowo-Przemysłowe „Stemar”, w: J. Sekulski, Encyklopedia Radomia. Nowe wydanie, Radom 2012, s. 360.

Zakłady Przem.-Handlowe “Stemar”, „Ziemia Radomska” 22 IV 1934, Nr specjalny A (poświęcony przemysłowi województwa kieleckiego), s. 24.

Widok ogólny fabryki. Zbiory MJM

Radomska Fabryka Farb i Lakierów

1. Nazwa obiektu: Radomska Fabryka Farb i Lakierów

1a. Inne, zwyczajowe/potoczne nazwy obiektu: Przetwórnia Olejów Roślinnych, „PORSA”, „RAFIL”

2. Adres obiektu: ul. Czarna 29

3. Czas powstania obiektu: 1917 r.

3a. Najważniejsze przebudowy/rozbudowy obiektu: 1920-1921 – wzniesienie pierwotnego kompleksu zabudowy przemysłowej; 1951-1955 – rozbudowa i modernizacja zakładu

4. Projektant obiektu: Henryk Nowakowski

5. Zleceniodawca obiektu: Pierwsza Krajowa Chemiczna Przetwórnia Drzewa – Józef Adler, Maurycy Tencler, Zygmunt Klonowski i S-ka

6. Opis obiektu: Kompleks fabryczny znajduje się pomiędzy ulicami Czarną i Chemiczną na Młodzianowie. Zajmuje plac o kształcie zbliżonym do trójkąta prostokątnego, którego boki mają długość 400 x 250 x 450 m. Na teren zakładu prowadzi bocznica kolejowa od pobliskich torów, biegnących wzdłuż ul. Czarnej. Zabudowania fabryki otwiera frontowy budynek biurowy, mieszczący także sklep firmowy. Jest to niewielki dwupiętrowy obiekt z wykuszem we froncie. Kompleks przedsiębiorstwa tworzy ponadto szereg budynków produkcyjnych i hal magazynowych, wzniesionych w większości jako proste obiekty o kubicznych kształtach, bez ozdób architektonicznych.

7. Historia obiektu: W listopadzie 1917 r przy ul. Czarnej 29 na Młodzianowie swoją działalność rozpoczął zakład ekstrakcji karpiny i wyrobu pokostów. Już po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, 25 lutego 1920 r., firma została zarejestrowana przez sąd jako „Pierwsza Krajowa Chemiczna Przetwórnia Drzewa – Józef Adler, Maurycy Tencler, Zygmunt Klonowski i S-ka”. O dalekosiężnych planach twórców przedsiębiorstwa świadczył kompleks zabudowań przemysłowych zakładu, wzniesiony w latach 1920-1921 według projektu technika miejskiego Henryka Nowakowskiego. Budynki tworzące zespół industrialny otrzymały ciekawą, neogotycką architekturę i wyraźnie wyróżniały się na tle innych radomskich zakładów przemysłowych. W skład zabudowań weszły m.in.: wieża ciśnień, kotłownia z wysokim kominem, dwie smolarnie, terpentyniarnia, kilka pawilonów produkcyjnych i magazynów, laboratorium oraz dom mieszkalny. Firmę w 1923 r. przekształcono w spółkę akcyjną o nazwie „Przetwórnia Olejów Roślinnych SA” (POR-SA) i po upływie kilku lat (1926) zlikwidowano w niej ekstrakcję karpiny i wyrób pokostów. W zamian skupiono się na produkcji farb olejnych i lakierów. W tym czasie fabryka tak reklamowała swoje produkty: „Emalia lakierowa PORSA-FLEX potania ułatwia wykonywanie wszelkich prac malarskich szczególnie odświeżanie rowerów, samochodów, mebli, galanterii, drzwi i okien. Daje się polerować”. Pod szyldem „PORSA” zakład zasłynął wytwarzaniem wysokiej jakości produktów, używanych np. od 1935 r. przez Polskie Zakłady Lotnicze do malowania samolotów bojowych takich jak: PZL P.11c, PZL.23 Karaś, a także starszych maszyn przechodzących generalne remonty. Dynamiczny rozwój firmy przerwała II wojna światowa. W sierpniu 1942 r. Niemcy usunęli polski zarząd spółki i zmienili nazwę na Lackfabrik „Porsa” Aktiengesellschaft in Radom. W połowie 1944 r. okupanci przeprowadzili ewakuację wszelkich urządzeń, ruchomości, surowców, półwyrobów i wyrobów gotowych oraz wyposażenia laboratorium. Cały majątek fabryki wywieźli pociągami na Śląsk i dalej do Niemiec (90% parku maszynowego i surowców znalazło się w Hamburgu). Po wojnie zdołano ocalić i rewindykować tylko niewielką ich część, co pozwoliło w maju 1945 r. wznowić produkcję, lecz tylko w minimalnym zakresie. W 1947 r. fabryka została upaństwowiona. Decyzją władz nadzór nad zakładem przejął Centralny Zarząd Przemysłu Chemicznego w Gliwicach. 28 września 1951 r. przedsiębiorstwo otrzymało oficjalną nazwę „Zjednoczone Zakłady Przemysłu Farb i Lakierów. Wytwórnia Nr 2”, a wkrótce potem funkcjonującą do dziś nazwę Radomska Fabryka Farb i Lakierów (RAFIL). W tym czasie, w latach 1951-1955, dokonano rozbudowy i modernizacji zakładu, czego efektem była niemal całkowita zatrata oryginalnego, neogotyckiego wyglądu zabudowań. W trakcie robót wyburzono np. charakterystyczną wieżę ciśnień. W dalszych dziejach firmy był krótki epizod (1976-1981) wcielenia jej do Zakładów Tworzyw i Farb „Pronit” w Pionkach. W okresie PRL fabryka prowadziła szeroko zakrojone prace nad lakierami nitrocelulozowymi dla przemysłu samochodowego, głównie w zakresie produktów do konserwacji podwozia, dzięki czemu w latach 1970-2000 RAFIL był głównym dostawcą farb do antykorozyjnego zabezpieczania nadwozi samochodowych dla warszawskiej Fabryki Samochodów Osobowych FSO. Od 1 czerwca 1995 r. przedsiębiorstwo funkcjonuje ponownie jako spółka akcyjna. Wieloletnim Prezesem Zarządu spółki był Ireneusz Kielski (1935-2017). Obecnie przedsiębiorstwo oprócz wytwarzania klasycznych farb i lakierów jest wiodącym w kraju producentem wysoce specjalistycznych systemów antykorozyjnych dla budownictwa i przemysłu chemicznego, hutniczego, spożywczego, maszynowego, energetycznego, motoryzacyjnego, kolejowego, górniczego i petrochemicznego. W 2018 r. głównym udziałowcem radomskiej firmy została Fabryka Farb i Lakierów „Śnieżka”, która podjęła decyzję o budowaniu pod nazwą „RAFIL” marki premium dla specjalistycznych produktów do ochrony i dekoracji metalu. W 2020 r. opracowane zostało nowe logo firmy wraz z całym systemem identyfikacji wizualnej

7a. Artystyczne konteksty obiektu: W 2018 r. puszka farby produkcji Radomskiej Fabryki Farb i Lakierów „Radowil gr-tix” znalazła się w grupie rzeźb-symboli radomskiego przemysłu. Została wyeksponowana w Parku Kościuszki, na murku obok altany. Z kolei widok kompleksu przemysłowego poprzednika „Rafilu” – Przetwórni Olejów Roślinnych S.A. znalazł się na pamiątkowej kartce towarzyszącej spacerowi zorganizowanemu 19 lutego 2019 r. przez Stowarzyszenie Droga Mleczna w ramach akcji „Spacer po Radomiu: Poznajemy radomskie dzielnice – Młodzianów”.

8. Literatura, źródła:

(jp), Farby na lata, „Echo Dnia” 2002, nr 287, s. 7.

Kielski I., „Rafil” dobrze sprywatyzowany. Rozmowa z…, prezesem zarządu Radomskiej Fabryki Farb i Lakierów „Rafil” S.A. [rozm. Janusz Petz], „Echo Dnia” 2000, nr 272, s. 14.

Petz J., Pod skrzydłami Śnieżki zaczęło się odchudzanie Rafilu, „Echo Dnia Radomskie” 2018, nr 105, s. 1.

Petz J., Pożegnanie prezesa Ireneusza Kielskiego, „Echo Dnia Radomskie” 2017, nr 178, s. 5.

Petz J., Znana radomska firma Rafil ma już wiodącego współwłaściciela, „Echo Dnia Radomskie” 2018, nr 46, s. 6.

Radomska Fabryka Farb i Lakierów, w: J. Sekulski, Encyklopedia Radomia. Nowe wydanie, Radom 2012, s. 259.

Radomska Fabryka Farb i Lakierów RAFIL, w: Radom. Fotografie Wojciecha Stana, Radom 2003, s. 142-143.

Radomska Fabryka Farb i Lakierów RAFIL, w: Radom. Fotografie Wojciecha Stana, Radom 2007, s. 156-157.

Rafil S.A. Wyróżnienie w III edycji programu „Mazowiecka Nagroda Jakości”, fachowość, doświadczenie i solidarność, „Biuletyn Informacyjny Izby Przemysłowo-Handlowej Ziemi Radomskiej” 2000, nr 8, s. 18-19.

www.rafil.pl